niedziela, 12 lipca 2009

Módl się módl...

Pray pray pray
Świat jest jak rzeka z której pijemy, lecz nasze grzechy zanieczyściły wodę. A teraz rzeka wylewa dlatego musimy budować arkę wiary i ufać Bożej Opatrzności. Byłem w pokoju ciemności. Nie wystarczało jednak otworzyć okno na powietrze, musiałem otworzyć drzwi. Szukałem więc klucza i tym, który znalazłem była Matka Boża z Medjugorie mówiąca aby się modlić
Módl się, módl, o szczęśliwszy dzień
Módl się módl, a Pan wskaże ci drogę.
Ja, moi bracia i siostry zmagaliśmy się pomiędzy niebem i piekłem. Zrozumieliśmy, że trudno jest pojąć (zauważyć) jak wpadamy w spiralę złych i demonicznych podszeptów.Dlatego pojechaliśmy na pielgrzymkę szukając uzdrowienia w niebiańskich dobrach. Przybyliśmy, a mądry człowiek powiedział nam:Dzieci, to bardzo proste:Nawrócenie, Msza, Sakramenty i modlitwa.
Módl się módl...
Potrzeba dziecięcej wiary, aby dostać się do nieba Dopóki (Boscy) żniwiarze nie przyjdą, nie obawiaj się.Wszyscy mamy własne krzyże do niesienia. Jeżeli niesiemy je pokornie nie ma żadnych powodów by się martwić. Jeżeli przebaczamy, będzie nam przebaczone. Wówczas nasze oczyszczone serca wypełni obecność wiecznej Bożej Miłości, wypalonej wewnątrz.Ja nie jestem religijnym ekspertemale nie musze nim być aby wiedzieć, że Bóg nie jest iluzją. Ja poświadczam to, czego jestem świadkiem, a ponieważ wiara bez uczynków jest martwą,dlatego napisałem ta piosenkę. Tak więc
Módl się módl....

To słowa piosenki Paddiego Kelly - jego osobiste świadectwo nawrócenia związanego z pielgrzymką do Lourdes i Medjugorie. Dziś Pedy przygotowuje się o złożenia ślubów wieczystych w zakonie Braci Mniejszych (Franciszkanie)