poniedziałek, 28 maja 2012

Mały Joshua i jego Madonna z Medziugorje

Pamiętacie niezwykłą historię uzdrowienia w Medziugorje małego chłopca z Włoch o imieniu Joshua? Jego rodzice pragnęli wybudować, jako wotum wdzięczności Matce Bożej Królowej Pokoju z Medziugorje kapliczkę. W realizację projektu zaangażowało się wiele osób. Kapliczka stanęła na Viale della Repubblica w Putignano (Włochy). Została poświęcona przez ks. Roberto w czwartek, 24 maja 2012r. w obecności licznych wiernych.
źródło: PutignanoWeb
fot: LA VOCE DE PEASE
 Więcej zdjęć <zobacz>
PS Przeczytaj świadectwo: "Chłopiec z 19 guzami nowotworowymi uleczony po wyjeździe do Medziugorje"

niedziela, 27 maja 2012

Przesłanie Matki Elviry

"Niewiasto, oto syn Twój!"
(J 19,26)
Chcemy zaufać Maryi, która powiedziała "tak", "tak" całkowite i bezwarunkowe wobec Ojca, i która stała się Matką Syna Bożego i ludzkości. Ona to przyjęła nas pod krzyżem, gdy Jezus wskazując na Jana powiedział jej: "Niewiasto, oto syn Twój!". W osobie Jana był obecny każdy z nas, który ma dać osobistą odpowiedź Maryi. Ta kobieta jest chwałą nieba i ziemi, ponieważ była najbardziej pokorna, najbardziej krucha i najbardziej bogata w wierze.
Ile razy Maryja musiała zaufać, że On wie, czego potrzebujemy, i że nigdy nas nie zawiedzie! Nikt tak jak ona nie dał odpowiedzi, tak bezwarunkowej i całkowitej Bogu. Powinniśmy zbliżyć się do Maryi, jako wzoru, ponieważ ona żyła wspaniale jako kobieta: była całkowicie córką Ojca, matką Syna, Oblubienicą Ducha Świętego, a więc dziewczyną, która wiedziała, jak przeżyć rolę jako córka, matka, żona, a następnie służebniczka Boża. Bóg szuka kobiet tego "kalibru", z sercem tak wolnym, uważnym, otwartym na miłość, które potrafią odzwierciedlać serce Boga w sercu braci.
Kobieta jest zawsze tą, która potrafi kochać ponad wszystko i wszystkich, ponieważ został stworzona, aby objawić miłość Boga Ojca, aby pokazać swoją zdolność do macierzyństwa i bycia darem dla innych. Kobieta, która nie ofiaruje swojego życia w darze, umniejsza się, pokazuje upadłość przed wszystkimi, bo narodziła się, jako dar dla wszystkich. Nie mogę myśleć o egoistycznej kobiecie, to nie jest jej tożsamość, jej pochodzenie. Jej istotą jest być miłością, czułością, przebaczeniem, miłosierdziem, współczuciem, wiernością, przyjaciółką, siostrą, matką, małżonką całej ludzkości. Kobieta, która odkryje samą siebie, jej rolę, tak ważną, posiada w sobie bogactwo bez końca, staje się źródłem życia i błogosławieństwa. To, dlatego Maryja jest dla nas przykładem, naszym wzorem. Powinniśmy na nią spoglądać, ponieważ w niej znajdujemy nasze najpełniejsze urzeczywistnienie się, to, co Bóg zawsze uważał za kobietę.
Spoglądać na nią oznacza patrzeć na jej Syna Jezusa, żywego i zmartwychwstałego w codziennym życiu. To oznacza także pełnię życia wiecznego. Maryjo, Matko Zmartwychwstałego, prowadź nas kobiety do odkrycia naszej wielkości.
Matka Elvira
źródło: Wspólnota Cenacolo

piątek, 25 maja 2012

Orędzie Matki Bożej z 25 maja 2012


„ Drogie dzieci! Również dziś wzywam was do nawrócenia i świętości. Bóg pragnie dać wam radość i pokój przez modlitwę, ale wy, dziatki, jesteście jeszcze daleko, przyzwyczajeni do ziemi i spraw ziemskich. Dlatego wzywam was ponownie otwórzcie wasze serce i spójrzcie na Boga i sprawy Boże, a radość i pokój zapanują w waszych sercach. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.“

Wielka pisanka wielkanocna

Kończy się okres wielkanocny i z pewnością zostanie zabrana sprzed kościoła w Medziugorje wielka pisanka. Pisanka podarowana Medziugorju stanowi część projektu "Pisanka od serca", który w roku 2007 narodził się z pragnienia, aby wielkie jajo wielkanocne wystawione w chorwackich, europejskich i pozaeuropejskich miastach niosło ze sobą przesłanie miłości, pokoju i przyjaźni. Będąc na początku maja w Medziugorju zrobiłem kilka zdjęć pisanki, które umieszczam poniżej :)






czwartek, 24 maja 2012

Nowe konfesjonały w Medziugorje odsłonięte!

Medziugorje - konfesjonał świata!

 "Drogie dzieci! W wielkiej miłości Bożej, dziś przychodzę do was, aby prowadzić was drogą pokory i łagodności. Pierwszą stacją na tej drodze moje dzieci jest spowiedź: wyrzeczcie się waszej pychy i uklęknijcie przed moim Synem. Zrozumcie moje dzieci, że nie macie nic i nic nie możecie, jedyną, waszą rzeczą i to co posiadacie jest grzech. Oczyśćcie się i przyjmijcie łagodność i pokorę. Mój Syn mógł zwyciężyć siłą, ale wybrał łagodność, pokorę i miłość... (Medziugorje 25 czerwiec 2007r. )
Nowe konfesjonały z prawej strony kościoła.
W wigilię Wniebowstąpienia Pana Jezusa, czyli 16 maja odsłonięto nowe konfesjonały i jak widać szybko okazały sie konieczne ( pogoda deszczowa i chłodna od kilku dni, a pielgrzymów dużo, więc konieczność chwili). Ostatnio księża przypominają, że w niedziele w Uroczystość Zesłania Ducha Św. kończy się okres wielkanocny, czyli też okres nakazany odbycia spowiedzi św.

D.L.

Nowe konfesjonały
Konfesjonały z lewej strony kościoła

Tekst i zdjęcia: D.L.

PS Dziękuję

Rekolekcje Maryjne 15-17.06.2012

Rekolekcje Maryjne 15-17.06.2012
"Oto Matka Twoja" (J. 19,26)
Zapraszamy wszystkich na Rekolekcje Maryjne w dn. 15-17.06.2012 które poprowadzi s. Barbara ze Wspólnoty Błogosławieństw w Medziugorje
Przyjdź i oddaj się Maryi, a Ona poprowadzi cię do Swojego Syna.
Przeżyj niesamowity czas w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polskiego Morza w Swarzewie! Nie możesz jechać do Medjugorje? A może już byłeś tam? Przyjedź do Swarzewa. Maryja cię zaprasza.
Rekolekcje poprowadzi s. Barbara z Medziugorje. Pamiętasz siostrę tańczącą podczas Festiwalu Młodych w Medziugorje?
To właśnie ta siostra!
Pierwszy raz z rekolekcjami Maryjnymi w Polsce! Od Maryi Królowej Pokoju do Maryi Królowej Polskiego Morza.


Plan:

wtorek, 22 maja 2012

Módlcie się razem ze mną za kapłanów i biskupów

„Drogie dzieci,  również dzisiaj Matka wzywa was: módlcie się  razem ze mną za kapłanów i biskupów, moich pasterzy, aby niestrudzenie prowadzili swoją owczarnię w wierze…”
Kochani rozważając ostatnie orędzie Matki Bożej z 18 maja (zobacz całe orędzie)uświadomiłem sobie, że tego samego dnia, tj. w piątek w Częstochowie rozpoczynało się XVIII Czuwanie Odnowy w Duchu Świętym. Tego dnia z wypełnionej hali „Polonia” popłynęła piękna modlitwa charyzmatyczna za kapłanów i biskupów. Pozwoliłem sobie umieścić fragment nagrania, na którym jest świadectwo o.Remigiusza Recława SJ (Mocni w Duchu) i modlitwa za kapłanów. Królowa Pokoju wzywa do modlitwy za pasterzy od długiego czasu szczególnie w orędziach, które przekazuje przez widzącą Mirjanę. 
Myślę, że Gospa była szczęśliwa słysząc tę modlitwę! Więcej jestem przekonany, że Ona tam była i modliła się z nami :)
W tym miejscu chciałbym podziękować liderce Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Syjon”, dzięki której mogłem tam być w piątek :) Całym sercem dziękuję Monice, że zachęciła mnie do tego spotkania. Monisiu dziękuję!

Szczególne dziękuję Tobie, Duchu Święty za wszystko, co czyniłeś i wciąż czynisz w naszych sercach                                                                 
PS Nagranie pochodzi ze strony tv.odnowa.org

poniedziałek, 21 maja 2012

Wspomnienie 13 maja w Medziugorju

13 maja w Medziugorju tak jak na całych Bałkanach obchodzono Dzień Matki. Podczas Mszy św. dziękowano za dar naszych matek. Dziękowano szczególnie za Dar Matki Niebieskiej.

Wspominano 13 maja 1917 roku, dzień rozpoczęcia objawień Matki Bożej w Fatimie trójce pastuszków: Hiacyncie, Franciszkowi i Łucji. W tym dniu w 1981 roku na Placu św. Piotra w Rzymie turecki terrorysta Mehmet Ali Agca nabitym pistoletem celował w głowę papieża Jana Pawła II, z takiej odległości, że zabójstwo było pewne. W tym momencie, kiedy Agca nacisnął spust papież nachylił się, aby pobłogosławić obraz Maryi podawany mu przez dziewczynkę. Wystrzelony pocisk przeleciał ponad papieżem i ranił w rękę zakonnicę. Agca strzelił ponownie, pocisk nie trafił w głowę, ranił papieża w brzuch. Sam papież mówiło tym w książce swojego sekretarza Stanisława Dziwisza „Życie z papieżem”. Powiedział min. że Agca wiedział jak zabić i na pewno strzelał tak, aby zabić. Był jednak Ktoś, kto zmienił tor lotu pocisku. Pocisk wyjęty z papieskiego ciała znajduje się w koronie Matki Bożej Fatimskiej, której Ojciec św. szczególnie dziękował za ocalenie życia.
Matka Boża jest nam darowana za Matkę przez Syna z Krzyża na Kalwarii. Ona przez całą historię zbawienia udaremnia wszystkie siły zła, wszystkie pociski pokus, aby grzechami nie zabiły świętości duszy w nas. Jednak szanuje ludzką wolność.
Podczas jednego objawienia w Fatimie Maryja pokazała się z Sercem otoczonym cierniami. Ciernie wbijały się w Serce. Te ciernie to nasze grzechy. Jesteśmy zobowiązani uwolnić się z nich, odpowiedzieć na prośby Matki, otrzeć Jej łzy.
Pani Fatimska pojawia się z cierniem, który przebija Jej serce. W Medziugorju dzieci świadczą o łzach Matki Bożej i Krzyżu za Nią. To nasze Życie jest przyczyną każdej Jej łzy. To jest Boże rozczarowanie, rozczarowanie Jego Serca, że człowiek nie odpowiedział na prawdziwe wezwanie, aby kochał i był kochany, a nie, aby ranił.
Jak Ojciec umiłował mnie tak Ja was umiłowałem, trwajcie w Miłości Mojej. Gdybyśmy mogli zrozumieć, co Jezus osobiście do nas mówi, nasze życie odmieniłoby się w jednym momencie. W Ewangelii ponad 170 razy Jezus nazywa Boga Ojcem. Ojciec, który kocha i ten związek miłości Jezus nam obiecuje, chce abyśmy do Niego przyszli i w Nim trwali. Wezwani jesteśmy owoc przynosić.
 Bóg pierwszy nas ukochał i pragnie by ta miłość, która jest utkana w naszym sercu w połączeniu z naszym zaangażowaniem była owocna w naszym życiu. Bóg jest większy od każdego z nas, pierwszy nas ukochał do tej miary, że Swego Syna dał za każdego z nas. Człowiek odwraca się od swojego Stworzyciela, odchodzi w pychę, w śmierć duszy. Święty Franciszek nocami płakał, bo Miłość nie jest kochana. Głęboko przeżywał to jak ludzie żyli w zatwardziałości serca i odrzucali świadomie lub nieświadomie Bożą Miłość.
Bóg dał Siebie do tragedii odrzucenia przez człowieka. On stworzył nas z miłości i jesteśmy wezwani, aby tak żyć, aby miłością odpowiedzieć na Miłość.  Tylko trwając w tej relacji miłości możemy przynosić owoce, pracować, rosnąć i rozwijać się.
Wzorem jest Jezus, który nas naucza na kartach Ewangelii co to jest miłość, a konkretnie pokazał we wszystkich spotkaniach od Nikodema, samarytanki, jawnogrzesznicy po dwóch uczniów z Emaus. Wszyscy zauważyli, ze Boża Miłość weszła w ich serca, przyjęli przeszłość i wszystko to, co było negatywne było uleczone. Jezus odpuszcza grzechy, objawia bezgraniczną Miłość Bożą, która przyjmuje człowieka ze wszystkimi jego sytuacjami. Kiedy pytamy, co my powinnyśmy uczynić abyśmy byli uczestnikami tej bezmiernej Miłości odpowiedź jest zawsze ta sama, przyznać się do tego, jacy naprawdę jesteśmy, przyznać, ze potrzebujemy przebaczenia i Bożej Miłości. Wszystkie nasz tragedie są dlatego, nie chcemy przyznać się do tego, jacy jesteśmy, że odrzucamy własny Krzyż, w miejsce ofiary umieszczamy różne kłamstwa i zostajemy rozczarowani i nieuzdrowieni. Przyznać się do grzechu, przyznać się, ze potrzebujemy przebaczenia. Doświadczenie darowania grzechów staje się najmocniejszą zachętą do życia w miłości.  Jezus pragnie to dać.
My nie potrafimy właściwie cenić sakramentu spowiedzi świętej. Najważniejsze jest to, co dokonuje się w każdej spowiedzi – odpuszczone są ci grzechy. Osobiste spotkanie z Jezusem w kościele, z Miłosiernym Bogiem, który powtarza te słowa – nie bój się, kocham cię i ty jesteś mój. To spotkanie rodzi radość, napełnia szczęściem i nadzieją.
Nauczyciel ze Szkoły Ducha Świętego zachęca abyśmy patrzyli na wzór Dziewicy Maryi. Ona pierwsza żyła w zjednoczeniu z Duchem Świętym, a Jej życie było wznoszeniem się ku Bogu w miłości i uwielbieniu.
Sławimy Fatimską Gospę i dzień matki. Maryja jest naszą Matką z Miłości i przynosi nam swoją Miłość. Wielu doświadczyło tego przez modlitwę w Medziugorju. Wielu otwiera serca, oczyszcza się w sakramencie spowiedzi, przyjmuje siebie i to, czego dokonał Pan, a Maryja daje liczne dary, z których najcenniejszym jest pełne otwarcie na uczestnictwo w miłości, otwarcie by Ta Miłość ogarniała i leczyła. Gdy oddamy się zupełnie Maryi, Ona będzie nas uczyć tego, co sama głęboko czyniła, z pewnością poznać, z zaufaniem przyjąć i wiernie przemieniać wszystkie dotknięcia Miłości, poprzez które Bóg czyni cuda miłości w życiu człowieka, tak jak to uczynił w Pokornej Służebnicy
Tak jak podczas pobytu w Medziugorju również po powrocie przychodźmy często na Msze św., na Mszy św. oddajmy wszystkie niepokoje świata i wszystko, co przynieśliśmy i przyjmijmy do naszego serca Chrystusowy pokój, który nam przynosi w Eucharystii Jego oddanie pełni Miłości. Niech na tej drodze ochrania i wstawia się za nami Maryja Królowa Pokoju.
Kilka myśli z kościoła w Medziugorju, 13 maja zanotowała:
Danuta
 

PS Dziękuję

Zatrzymaj się na chwilę

PANIE JEZU, TY JESTEŚ SŁOŃCEM JA JESTEM KWIATEM
Zdanie z adoracji Najświętszego Sakrametnu w nawiązaniu do orędzia Matki Bożej z 25 kwietnia 2012


Wykonały Gabrysia z mamusią
Pomysł na ilustrację pojawił się podczas adoracji. Prostota dziecka.Poproszone o pomoc, zaprzyjaźnione z Medziugorjem Gabrysia lat 3 z mamusią, wykonały taką pracę. Gabi jest na etapie kresek i kółeczek, farby najchętniej całą rączką stosuje. Ciekawie to wyszło.

Kwiatek to odbita rączka Gabrysi, łodyżka to kreska-(udało się), trawa to też kreska tylko w drugą stronę, słońce pokolorowane paluszkiem, biedronka i pszczółki to odbite paluszkiem kropeczki - resztę dorysowałam, ale w 80% to Gabisiowe dzieło...przyznała mamusia.

Danusia

 
PS Dziękuję

niedziela, 20 maja 2012

Orędzie Matki Bożej z 18 maja 2012 r. przekazane przez Ivana

W piątek 18 maja o 22ej pod niebieskim Krzyżem miało miejsce objawienie Matki Bożej Ivanowi.
Po objawieniu Ivan powiedział o tym spotkaniu z Gospą: „ Dziś wieczór Gospa przyszła do nas radosna i wesoła. Wszystkich nas pozdrowiła swoim macierzyńskim pozdrowieniem Niech będzie pochwalony Jezus moje drogie dzieci. Po tym Gospa z wyciągniętymi rękoma modliła się nad nami wszystkimi. Oddzielną modlitwą modliła się za chorych. Pobłogosławiła nas i przyniesione przedmioty religijne swoim macierzyńskim błogosławieństwem. Potem Gospa modliła się sie za kapłanów, biskupów i Ojca świętego. Wezwała i nas:
   
"Drogie dzieci,  również dzisiaj Matka wzywa was: módlcie się  razem ze mną za kapłanów i biskupów, moich pasterzy, aby niestrudzenie prowadzili swoją owczarnię w wierze. Matka jest z wami. Módlcie się z Matką. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie."

Potem poleciłem wszystkich was, wszystkie wasze potrzeby, intencje, a szczególnie Ojca świętego. W tym momencie rozpoczęła się moja rozmowa z Gospą. Gospa odeszła w znaku świetlistego Krzyża ze słowami idźcie w pokoju moje drogie dzieci. Ivan dodał ze najważniejsze w dzisiejszym spotkaniu z Gospą było Jej wezwanie po raz kolejny do modlitwy za naszych pasterzy.

Objawienie trwało ok 10 minut. Wokoło niebieskiego Krzyża zebrały się setki ludzi. Kilkadziesiąt autokarów, dużo prywatnych aut i śmigające taxi transportowały pielgrzymów.

Po objawieniu spotkałam Ivana. W chwili prywatnej rozmowy powtórzył wyraźnie dzisiejsze zatroskanie i pragnienie Matki Bożej: „Gospa dziś modliła się za pasterzy i Ojca św. i prosiła o wspólną modlitwę w tej intencji".
Danusia
PS Tłumaczenie Orędzia z języka chorwackiego. Bardzo dziękuję

Odkrywamy zamek w Medziugorju

Gdy siła i moc Ducha Świętego dotyka ludzkich serc nic na świecie nie jest ważne.  Jedynym co ważne staje się jedynie Bóg.

Gdy Kanadyjczyk Patrick  przeczytał jedno orędzie Matki Bożej z Medziugorja jego serce zatrzymało się, zaczął płakać, trząść się,  …. serce, które do tej pory biło rytmem businessu, stale rosnącego  kapitału. Serce człowieka, który uważał siebie za wierzącego choć od 30 lat nie uczestniczył w życiu kościoła, nie ochrzcił dzieci, ożenił się po raz trzeci nad oceanem, w świeckiej ceremonii podczas lotu samolotem. Po ludzku wspaniałe życie, piękne domy, komfortowe auta, jachty… Z drugiej strony do czego doszedł żyjąc aby mieć coraz więcej i więcej ? Najstarszy syn uzależniony od narkotyków, diler wyrzucony za to ze szkoły, kolejny syn alkoholik, córka… i najmłodszy…. Po latach Patrick wspomina: ”Gdy dzieci pytały mnie kim jest Bóg ja  wyciągałem banknot 20 dolarowy z kieszeni z odpowiedzią – oto twój jedyny bóg.”
Moc Ducha Świętego !
 Maryja, która pierwsza przyjęła chrzest w Duchu Świętym dotknęła swoimi słowami serca Patricka. Jedno krótkie orędzie, a w nim słowa „…po raz ostatni wzywam was do nawrócenia..”.  
Patrick natychmiast podjął decyzję, zapragnął zmiany, nawrócenia, naprawienia wszystkiego zła jakie przez te długie lata wyrządził. Podjął decyzję i był konsekwentny. Krok po kroku starał się realizować wszystko to o co prosi Królowa Pokoju w Medziugorju.  Z różańcem w ręku wspólnie z żoną każdego dnia, z Pismem świętym, postem o chlebie i wodzie we środy i piątki, codzienną Mszą świętą i comiesięczną spowiedzią rozpoczęli nowy rozdział w ich życiu. 

Opowiada o tym w swoim świadectwie, jak odkrywał doniosłość poszczególnych próśb Matki Bożej. Mówi o zmianach jakie dokonywały się  w ich życiu, w życiu ich dzieci, o tym jak to się stało, że od ponad 18 lat mieszka w Medziugorju, buduje zamek poświęcony Matce Bożej jako dom modlitwy dla kapłanów i sióstr zakonnych. Matka Boża podczas objawienia Marii Pavlović Lunetti  podziękowała za to miejsce i pobłogosławiła je.

Przepiękne świadectwo Patricka z dopowiedzeniami żony Nancy  można wysłuchać w Medziugorju na dziedzińcu zamku. Usłyszymy jak ratować własne dzieci, tak bardzo zagrożone w dzisiejszych czasach, jaka jest moc rodzinnej modlitwy różańcowej i życia wg wskazań Matki Bożej. Przepiękna historia, która dzieje się na naszych oczach. „Matka Boża obiecała cuda w naszym życiu i ja jestem tego dowodem ‘’– z różańcem w ręku przekonuje Patrick.

Ostatnio, 1 maja zebrało się ok. 600 osób z Polski aby wysłuchać świadectwa Patrycka i Nancy. Ich słowa poruszają serca, wzmacniają motywację, często wyciskają łzy.
Zapraszam wszystkich przybywających do Medziugorja do odwiedzenia tego wyjątkowego miejsca.  Z gospodarzami łączy mnie sąsiedzka przyjaźń. Patrick zawsze prosi Polaków o zaśpiewanie pieśni „Czarna Madonna” , Kocha Maryję w tym wizerunku, modli się koronką do Bożego Miłosierdzia, zna „Dzienniczek” św s.Faustyny i chce przyjechać do tych wyjątkowych  miejsc w Polsce. 

Tak się złożyło, że podczas rocznicy śmierci o.Slavko  w ub.roku najliczniejsi byli pielgrzymi z Polski i my jedyni w tym dniu zostaliśmy przyjęci w zamku.  Coż to było za spotkanie? Była z nami Sophia, siostra o. Slavko. Witając przybyłych , z  przekonaniem mówiono nam, że to o.Slavko przyprowadził Polaków więc w jego dniu świętujemy. Zostaliśmy ugoszczeni przepysznymi  wypiekami zamkowej kuchni, kawą, różnymi herbatami z wielką radością podawanymi przez Patricka i Nancy. Wspaniała, serdeczna atmosfera. Potem świadectwo gospodarzy miejsca. Po spotkaniu wszyscy poszliśmy na Drogę Krzyżową na Kriżevac, po niej na uroczystą Mszę św do kościoła.
W dniu 3 maja nasi sąsiedzi mówili wszystkim swoim gościom o wielkiej Uroczystości w Polsce, Królowej Polski. Nawet stoły przed podaniem posiłków  były odświętnie dekorowane z „naszego”, a przecież wspólnego Powodu J
Patrick często powtarza, że odkąd zrozumiał co jest najważniejsze, od tej pory  pragnął być sąsiadem Matki Bożej. Teraz chce wszystkim opowiedzieć, jakich cudów Maryja dokonała w nim samym, w najbliższych. Zwraca uwagę na to, jak wielką mamy pomoc w osobie kapłanów, którzy mocą Bożą dokonują cudów w ludzkich sercach posługując sakramentami.
Zakochajmy się w Maryi i Jej zawierzmy, a pokój i szczęście zagości w naszych sercach podsumowują Patrick i Nancy.       
Źródło: Danusia
PS Dziękuję :)

sobota, 12 maja 2012

Jak dobrze razem

Drodzy Przyjaciele
Z  serca dziękujemy Panu Bogu i Matce Najświętszej za ten piękny majowy czas przeżyty razem w Medziugorju.
Szczególne podziękowania dla proboszcza parafii św.Jakuba w Medziugorju, o.Petara Vlasića oraz o.Miljenko, o.Danko i o.Svetrozara za otwartość, wielkie serca i pozytywne odpowiedzi na kierowane prośby.
Bardzo dziękujemy zaproszonemu gościowi, ks. dr Tomaszowi Sewerynowi  za czas poświęcony, trudy zaskakująco pokomplikowanej  podróży zniesione, a zwłaszcza za dar Słowa, treści nam przekazane, którymi nas ubogacił.
Grupa śpiewająca w takim składzie od 2 dni zrobiła bardzo dobrą robotę. Im też pięknie dziękujemy.
Serdecznie dziękujemy przewodnikom grup za dostosowanie ich programów pielgrzymek i obecność z pielgrzymami  na wspólnej modlitwie. Siostry posługujące w kościele były zaskoczone aż  taką ilością Polaków.
Pragnęliśmy jak najpiękniej uczcić Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Nie wszystko co zaplanowane doszło do skutku. To był pierwszy krok, najtrudniejszy jak zawsze. W tym czasie Niebo wyraźnie nam pomagało, dar pokoju był mocno odczuwany.
Matka Boża w orędziach prosi aby modlić się razem.
Jak dobrze było nam razem modlić się, jak bardzo pragnęliśmy przedłużyć te chwile wyśpiewując kolejne pieśni po zakończeniu Mszy św.
 „Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących” Dzieje Ap. 4,32
Zrobiliśmy krok. Czy za rok uczynimy kolejny ? Zapraszamy do współpracy. Wszystko zawierzmy Matce Bożej

O Maryjo, Królowo nasza, weź w opiekę Swoją
nas. Niech nas odtąd nic nie przestrasza, Twierdzą,
Mocą bądź nam w każdy czas.

 Polska Oaza w Medziugorju
PS Dziękuję :)

piątek, 11 maja 2012

Pobratymstwo

Orędzie Matki Bożej z Medziugorja 25 kwietnia 2012 roku
„Drogie dzieci Dzisiaj również wzywam was do modlitwy, by wasze serca drogie dzieci otworzyły się na Boga jak kwiat na ciepłe promienie słońca. Ja jestem z wami i wstawiam się za wami wszystkimi. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie "
Drodzy bracia i siostry! Oto kolejne, krótkie lecz bardzo ciepłe, matczyne orędzie Królowej Pokoju skierowane do nas wszystkich. I tym razem jest to wezwanie do modlitwy. Medziugorje stało się miejscem modlitwy wspólnotowej. Przed każdą Mszą święta wierni we wspólnocie Kościoła modlą się, aby przygotować się do spotkania ze Zmartwychwstałym Jezusem w Tajemnicy Łamania Chleba. Po Eucharystii wierni wyrażają modlitwą wdzięczność za największy dar, jakim jest zjednoczenie z Panem podczas uczty eucharystycznej. Pielgrzymi każdego dnia zanoszą na Podbrdo modlitwy błagalne i dziękczynne, zawierzając siebie Panu Bogu przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny. Ludzie pokonując trud wspinaczki na Drodze Krzyżowej do krzyża na górze Kriżevac, modlą się nieustannie. W ten sposób od samego Jezusa uczą się jak przyjmować i jak nosić swój własny krzyż. Tak więc te miejsca są szczególnie nasycone pobożną modlitwą i zachęcają do skupienia i refleksji. Całe otoczenie wprost tchnie duchem modlitwy. Starożytny świat pozostawił nam w spadku wiedzę, kulturę i filozofię. Historia wspomina między innymi Archimedesa, niezwykle utalentowanego greckiego filozofa przyrody, fizyka i matematyka, który powiedział :"Dajcie mi punkt podparcia, a poruszę ziemię". Nikt jednak nie był w stanie wskazać mu takiego punktu.
To czego Archimedes nie mógł uczynić przy pomocy dźwigni, może dokonać chrześcijanin swoją modlitwą, mówi święta Teresa od Dzieciątka Jezus. Ona właśnie w modlitwie upatruje tej dźwigni, która może poruszyć ziemię. Dzisiejszy świat potrzebuje potężnych orędowników, którzy będą stać przed obliczem Boga i modlić się, dopóki Duch Święty nie odnowi naszej ziemi, Kościoła i rodzin. Modlitwa posiada moc równą Bogu, powiadali święci, ludzie modlitwy i pełnego zawierzenia. Oni naprawdę poruszali świat i powodowali jego przemianę. A ty, czy wierzysz, że to jest możliwe? Katechizm Kościoła Katolickiego głosi:
" Bóg daje ludziom możliwość dobrowolnego uczestniczenia w swojej Opatrzności, powierzając im odpowiedzialność za czynienie sobie ziemi "poddaną" i za panowanie nad nią. Bóg pozwala więc ludziom być rozumnymi i wolnymi przyczynami w celu dopełniania dzieła stworzenia, w doskonałej harmonii dla dobra własnego i dobra innych. Ludzie, często nieświadomi współpracownicy woli Bożej, mogą wejść w sposób dobrowolny w Boży zamysł przez swoje działania, przez swoje modlitwy, a także przez swoje cierpienia . Stają się więc w pełni "pomocnikami Boga". (KKK 307) Tak więc człowiek, który się modli staje się współpracownikiem Boga, szczególnie gdy modli się w duchu pokory i zawierzenia. Taka modlitwa przebija niebiosa, odnawiając samego modlącego się i oblicze ziemi. " Modlitwa jest tym samym, czym jest życie. Modlitwa chrześcijańska jest darem i jednocześnie udziałem w modlitwie Jezusa kierowanej do Ojca" , mówi mediolański kardynał Martini. Modlitwa jest naszą odpowiedzią na mowę Boga zawartą w Słowie Bożym. Stąd też ważne jest, aby przed rozpoczęciem modlitwy wejść w głębię swojej duszy i serca, wejść w przestrzeń ciszy, by w pokoju móc wpierw przebaczyć swoim nieprzyjaciołom, a następnie prosić Boga, aby On również im przebaczył. Potem weźmy do ręki Pismo Święte i dajmy Bogu czas, aby do nas przemówił. ''Mów Panie, sługa Twój słucha", mówił młody Samuel. Podobnie jak młodego Samuela pouczał kapłan Eli, tak nas, jako proroków Nowego Testamentu, poucza Katechizm. Eli pouczał Samuela, nas natomiast poucza Kościół.
Modlitwa wiary nie polega jedynie na mówieniu "Panie, Panie", lecz na zgodzie serca, by pełnić wolę Ojca (Mt 7, 21).
Jezus wzywa swoich uczniów, aby tę troskę o współdziałanie z zamysłem Bożym zanosili w swojej modlitwie. (KKK 2611).
"Modlitwa skierowana do Jezusa jest już wysłuchiwana przez Niego w czasie Jego działalności przez znaki, które uprzedzają moc Jego śmierci i zmartwychwstania: Jezus wysłuchuje modlitwy pełnej wiary wyrażonej w słowach lub też w milczeniu." (KKK 2616)Jezus w całym swoim życiu ukazuje się jako nasz wzór, jest "człowiekiem doskonałym, który zaprasza, abyśmy stali się Jego uczniami i szli za Nim. Przez swoje uniżenie dał nam wzór do naśladowania, przez swoją modlitwę pociąga do modlitwy.“(KKK 520)

Jezus więc w kwestii modlitwy jest naszym wzorem do naśladowania. On jest zawsze w łączności z Ojcem, a Jego modlitwa Ojcze nasz, której nas nauczył i wszczepił w nasze serce, stanowi syntezę Ewangelii. Jezus uczy, że my również możemy zwracać się do Boga słowem "Ojcze", co daje naszemu sercu pewność, że zostaniemy wysłuchani. Przez modlitwę mamy łączność z Bogiem i przez modlitwę zostajemy napełnieni pokojem, łaską, poczuciem bezpieczeństwa i wiarą. Nasze ręce najsilniejsze są wtedy, kiedy są złożone do modlitwy. Odnosimy prawdziwe zwycięstwa, kiedy upadamy na kolana przed swoim Bogiem. Gdy ta łącznośc z Bogiem zostaje przerwana, człowiek traci cel, poczucie sensu życia i gubi się. Ci, którzy decydują się odejść od Boga, wpierw odeszli od modlitwy. Jeśli chcemy dotrzeć do serca Jezusa, musimy zacząć się modlić. Jeśli chcemy zatrzymać Boga i Jego łaskę w naszej rodzinie, musimy zacząć modlić się współnie. Nadeszła wiosna, piękny czas, w którym wszystko ulega przemianie. To co niedawno wydawało się być martwe, zieleni się i rozwija, przywdziewając na siebie odświętny strój życia. Promienie słońca przenikają każde, nawet najmniejsze nasionko, a ciepło rozdaje się w obfitości wszystkim i wszystkiemu. W tym marszu życia, który rozpoczął się w mrokach ziemi ku światłu dnia, nasze dusze i serca wyśpiewują najpiękniejszy hymn ku czci Boga Stworzyciela. Każdy kwiat przypomina, że Bóg nas nie opuścił, ani o o nas nie zapomniał. Jeżeli każdy kwiat czaruje nas swoją niepowtarzalną urodą, o ileż bardziej Bóg pragnie przyozdobić naszą duszę. Wyjdźmy w plener, aby odczuć radość z odradzającego się wciąż na nowo życia. Wsłuchajmy się w śpiew ptaków i złączmy swoją modlitwę dziękczynienia z rozkoszną muzyką całej budzącej się przyrody. Pobudzajmy naszą wiarę, by poznać swoją wielkość! W tym miesiącu będziemy modlić się w następujących intencjach:
1. Za widzących i ich rodziny, aby dawały mocne świadectwo wobec pielgrzymów i Kościoła, aby uczyli nas modlitwy oraz modlili się z pielgrzymami i całym Kościołem. Za członków Komisji ustanowionej przez Kościół, by docenili orędzia Królowej Pokoju i z radością je przyjęli, a swoim doświadczeniem i świadectwem wspomogli pielgrzymów i Kościół.
2. O obfitość darów Ducha Świętego dla uczestników tegorocznego Zjazdu Pobratymstwa, którzy będą trwać na modlitwie z naszą Matką Maryją. O powrót naszego duszpasterza i przejęcie przez niego kierownictwa duchowego nad ruchem Pobratymstwa modlitewnego na pożytek nasz i całego Kościoła.
3. Za pielgrzymów, szczególnie tych, którzy są dotknięci chorobą i niemocą, a w Medziugorju proszą o potrzebne łaski dla siebie i swoich rodzin. Za spowiedników, aby z pokorą i cierpliwością posługiwali darem sakramentu pokuty. O nowe i święte powołania do stanu kapłańskiego i zakonnego za wstawiennictwem Królowej Pokoju.
Drodzy bracia i siostry! Nie przestawajcie żyć orędziami naszej Matki. Oby każdy z was w swoim sercu usłyszał słowa: "Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie".
 Široki Brijeg, maj 2012
PS Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję

środa, 9 maja 2012

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski przeżywana w Medziugorju

Po wielkich planach i jeszcze bardziej szalonych przygotowaniach udało się Polskiej Oazie zorganizować w parafii świętego Jakuba w Medziugorju obchody wielkiej Uroczystości, jaką bez wątpienia w Polsce jest Święto Matki  Bożej Królowej Polski. Podzielę się z tym co dokonało się i jak udało się przeżyć to wielkie wydarzenie tutaj na obczyźnie.  Tradycyjnie 1 maja od godzin wieczornych zgromadzeni w Medziugorju pielgrzymi zaczęli obficie przybywać przed „niebieski krzyż”, aby zając jak najlepsze miejsca, po to by 2 maja być jak najbliżej Miriany – jednej z widzących. W planach mieliśmy po zakończonym objawieniu udać się nieco wyżej do Tajemnicy Zwiastowania i tam wraz ze zgromadzonymi pielgrzymami z Polski pomodlić się modlitwą różańcową, jednak upał i zmęczenie nieco zmieniły nasze ambitne zamierzenia.


Następnego dnia tj. 3 maja w Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski o godzinie 12 w „Dvoranie” im błogosławionego Jana Pawła II została przeprowadzona przez ks. dra Tomasza Seweryna konferencja pt „Jakość naszej modlitwy.” Prelegent mówił o tym  jaka powinna być nasza modlitwa i co powinniśmy czynić by bardziej skupiać się na sprawach Bożych. Mówił także o rozproszeniach, oschłości i oziębłości, dotknął tych zagadnień i udzielił rad co robić by poprawić naszą modlitwę, by poprawić jej jakość.
„Dvorana” im błogosławionego Jana Pawła II

Centralne uroczystości odbyły się w kościele pod wezwaniem św. Jakuba w Medziugorju. Bardzo pięknym i wspólnoto twórczym akcentem było przedstawienie grup i podanie intencji przez każdego z obecnych kapłanów na koncelebrze. Spowodowało to, że nikt nie czuł się anonimowy.


 Nasz dostojny gość ks. Tomasz mówił w homilii o bardzo dobrej intuicji polskiego narodu, o tym że król Jan Kazimierz zawierzył Królestwo Polskie i podlegle mu księstwa Maryi Matce Kościoła. Porównał Kościół do dobrego domu: Jezus to Król, a Maryja to Królowa nieba i ziemi. Maryja była bardzo posłuszna i była także silna wiarą. Wsłuchujmy się w to co Maryja zechce nam powiedzieć.

ks. dr. Tomasz Seweryn

 W tej Mszy Św. uczestniczyło mnóstwo ludzi – pielgrzymów z Polski i Polaków z zagranicy. Po Eucharystii zgromadzeni wierni jeszcze długo zostali w Kościele i śpiewali pieśni Maryjne.
Trzeba podkreślić fakt, że tak wielkie uroczystości dla pielgrzymów z Polski w Medziugorju odbyły się pierwszy raz. Wszystko za zgodą i z błogosławieństwem o. Petara Vlasića proboszcza parafii w Mediugorju. To był piękny dzień, w którym wszyscy miejscowi i obcokrajowcy gratulowali Polakom tak wspaniałego świętowania. W „dvoranie” zgromadziło się ok. 500 osób, a kościół w czasie trwania Mszy Świętej był wypełniony po brzegi, na Eucharystii było obecnych 34 kapłanów.
A my w Polskiej Oazie im bł. Jana Pawła II po głównych uroczystościach wspólnie ze zgromadzonymi gośćmi zasiedliśmy przy stole. Zjedliśmy :) bardzo dobry tort z pięknym czekoladowym napisem ”AVE MARYJA”. I długo rozmawialiśmy przy dźwiękach pieśni maryjnych.
                                                                                                                                          D.K.


Źródło: Polska Oaza im. błogosławionego Jana Pawła II w Medziugorje
Dziękuję :)

niedziela, 6 maja 2012

Góra objawień w Medziugorje - 1 maj 2012


PS Bardzo dziękuję za zdjęcie  :-)

środa, 2 maja 2012

Oredzie Matki Bozej z 2 maja 2012

"Drogie dzieci! W matczynej milosci prosze was, podajcie mi swoje rece, pozwolcie mi abym was prowadzila. Ja, jako Matka pragne ocalic was od niepokoju, rozpaczy i wiecznego potepienia. Moj Syn przez swoja smierc na krzyzu pokazal jak bardzo was kocha, ofiarowal sie z powodu was i waszych grzechow. Nie odrzucajcie Jego ofiary i nie odnawiajcie Jego cierpien swoimi grzechami. Nie zamykajcie sobie bram raju. Moje dzieci, nie traccie czasu. Nie ma nic wazniejszego od jednosci w moim Synu. Pomoge wam, poniewaz Ojciec Niebieski posyla mnie, abysmy mogli razem pokazac droge laski i zbawienia wszystkim tym, ktorzy Go nie znaja. Nie zatwardzajcie waszych serc. Zaufajcie mi i adorujcie mojego Syna. Moje dzieci, nie mozecie byc bez pasterzy. Niech kazdego dnia beda w waszych modlitwach. Dziekuje wam."

Zrodlo: Parafia Medziugorje


P.S. w tresci nie ma polskich znakow, poniewaz jestesmy w Medziugorju i piszemy na klawiaturze chorwackiej:-)