piątek, 12 września 2014

Święto Imienia Maryi.

Polska zwycięża pod Tym Imieniem



W piątek 12 września mija kolejna, najchlubniejsza dla Polaków rocznica. Nie widać wielkiego świętowania tego świeckiego i liturgicznego święta. Święto to jest ,,katalogowym,, przykładem że tak zwany sukces Polska może odnieś tylko wtedy kiedy połączy siły swoje z mocą Bożą. Nie mamy w swojej historii innego ważniejszego tak spektakularnego znanego w świecie i decydującego o losach świata wydarzenia jak VIKTORIA WIEDEŃSKA.

Papież Inocenty XI wiedząc że Król Polski Jan III Sobieski zwyciężył Turków z hasłem bojowym W IMIĘ MARYJI ustanowił pierwszą niedzielę po święcie narodzenia Najświętszej Maryji Panny świętem IMIENIA MARYI /14.09/

W ciemnej nocy zaborów w Gietrzwałdzie Maryja przypomniała nam że Polska nie jest spisana na straty. Na zakończenie trwających 80 dni objawień na jej życzenie to właśnie w w niedzielę ustanowionego przez Papieża Inocentego święta IMIENIA MARYI została poświęcona świeżo wybudowana kapliczka z jej figurą i stoi do dnia dzisiejszego.

Świadkowie tamtych wydarzeń zwracali uwagę że podobnie jak podczas Odsieczy Wiedeńskiej tak i w czasie objawień w Gietrzwałdzie Niemcy i Polacy łączyli się pod IMIENIEM MARYI.

W Gietrzwałdzie jedni z pielgrzymów zapytali przez wizjonerów Maryję co mają robić żeby ich rodzina ozdrowiała? -modlić się codziennie na różańcu i nie pić wódki- odpowiedziała Maryja.

Czyż nie jest to aktualna recepta dla nas na ozdrowienie i przywrócenie splendoru Polski ?Gietrzwałd jest jedynym uznanym przez Kościół miejscem Maryjnych objawień. Wpływ na taką decyzję na pewno miał ,,porządek w papierach,, miejscowych hierarchów kościelnych.

Byli oni narodowości niemieckiej, wizjonerami były osoby narodowości polskiej. Trwał wtedy tragiczny dla Polaków pod zaborem pruskim Kulturkampf mimo tego niemiecki proboszcz ,,podkładał głowę,, za praktyki religijne i Polaków. Był więziony płacił liczne kary. Człowiekiem się jest albo nie, bez względu na narodowość, religię. Warto przyzywać IMIENIA MARYI znając z historii tę niesamowitą moc sprawczą.

Sądecki Pielgrzym


PS Przesyłam w załączniku fragment o tym skąd się wzięło święto Imienia Maryi z książki-zapisu wydarzeń- Objawienia Matki Boskiej w Gietrzwałdzie z 1888 roku a przedrukowanego przez WWD Olsztyn w 2006 roku za zgodą Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Warmińskiej nr.1181/2005 Olsztyn 17.10.2005



]… Tak nadszedł dzień 16. Września, przypadający w Niedzielę, przeznaczony do uroczystego ustawieniu figury. Parafia Gietrzwałdzka obchodziła w tym dniu z oktawą Narodzenia Matki Boskiej (jako Patronki kościoła w Gietrzwałdzie) zarazem uroczystość Imienia Maryi. Jest to jedna z nowszych uroczystości Matki Boskiej, historyczna pamiątka cudownej mocy świętego Imienia Bogarodzicy, a zarazem niezwykłej jedności i zgody dwóch chrześcijańskich narodów w walce przeciw wrogowi Chrześcijaństwa. Kiedy bowiem 1683 roku obiegli Wiedeń i wszelka nadzieja ratunku straconą się zdawała, uciekli się obrońcy miasta z szlachetnym hr. Rydygierem Starembergiem na czele, w tem niebezpieczeństwie do Najświętszej Maryi Panny wzywając gorąco i z ufnością Jej świętego Imienia o pomoc. Osobliwie dnia 8. Września, jako w dzień Jej Narodzenia z podwojoną gorliwością się modlili. I oto! jak prędko i niespodzianie modlitwa ich wysłuchaną została! Stróż z wieży dał znać o zbliżaniu się odsieczy. Był to pobożny, bohaterski król Jan Sobieski na czele swych hufców polskich. Dnia 12. Września przed rospoczęciem boju przyjął nabożnie Komunią św., polecił siebie i wojska swoje głośno i uroczyście opiece Przeczystej Bogarodzicy i Imię Maryi wyznaczył za hasło wojenne. Z Imieniem tem na ustach rzucili się Polacy na wroga i po południu tego dnia najpiękniejszego w całem krwawem siedmnastem stóleciu został wielki wezyr, Kara Mustafa, mimo swej ogromnej przewagi zwyciężony, pole bitwy zaległy trupy tureckie, cały obóz nieprzyjacielski wpadł w ręce zwycięzcy, ocalonem zostało chrześciaństwo w Europie. Polacy i Niemcy pobratawszy się ze sobą wyprzedzali się w okazywaniu czci Najświętszej Maryi Pannie. Kościół zaś obchodzi odtąd wskutek rozporządzenia Papieża Innocentego XI. zawsze w pierwszą Niedzielę po Narodzeniu Matki Boskiej Uroczystość Jej chwalebnego Imienia.

I w Gietrzwałdzie znaleźli się tym razem na dniu Imienia Maryi i Polacy i Niemcy, jako dzieci jednej matki złączeni w braterskiej jedności, a liczba ich pomimo nieustannego deszczu dochodziła do 15,000, z których nikt przecież nie umiał powiedzieć, z kąd w tak krótkim czasie dowiedzieli się o tych nowych zjawieniach i uroczystościach. O godzinie trzeciej po południu przy odgłosie dzwonów i pieśni: „Bądź Królowa pozdrowiona" z z towarzyszeniem muzyki przeniosło czterech duchownych figurę z plebani! do kościoła, gdzie z stosowną uroczystością została poświęconą, ażeby, jak to modlitwa odnośna w rytuale dyecezalnym opiewa: „wszyscy, którzy przed tym obrazem Najświętszą Pannę z nabożeństwein czcić będą, za jej przyczyną otrzymali w tem życiu łaskę, a w przyszłem wieczną chwałę". Poczem obniesiono statuę w uroczystej procesyi naokoło kościoła do nowo wybudowanej kapliczki, gdzie również podług rytuału błagano Boga o błogosławieństwo, ” ażeby na tem miejscu znalazł każdy zdrowie, czystość, zwycięstwo, moc, pokorę, dobroć, łagodność, wypełnienie przykazań i dziękczynienie Bogu w Trójcy Jedynemu, i ażeby takie błogosławieństwo na zawsze pozostało na tem miejscem i nad wszystkimi tamże przebywającym."...